poniedziałek, 12 kwietnia 2010

W oczekiwaniu na harpa...

Harmonijka niestety jeszcze nie doszła, choć została wysłana w zeszłym tygodniu. Poczta polska potrafi człowieka doprowadzić do szału... Ale czas oczekiwania na nią nie jest stracony - chłonę teorię, czytam poradniki i fora dyskusyjne. Ale co najważniejsze - słucham dużo muzyki, bo żeby dobrze grać, trzeba dużo słuchać. Nie chodzi o słuchanie byle kogo i byle czego. Należy czerpać inspirację od najlepszych harpiarzy i nie tylko - generalnie z bluesa. Naśladować ich techniki, odnaleźć metody wydobywania dobrych dźwięków i próbować wypracować własne niepowtarzalne brzmienie. Ta ostatnia kwestia jest dla mnie, jak na razie, bardzo odległa. Z prawej strony pojawiła się z tej okazji lista wykonawców, których grzechem jest nie znać. Będę ją z czasem uzupełniał - zgodnie z tym co aktualnie słucham.

Zająłem się również tłumaczeniem dalszych lekcji Adama Gussow'a (począwszy od 10), które będą pojawiać się na kanale youtube serwisu harmoszka.com (mam taką nadzieję ;)). Jak na razie to najciekawszy materiał jaki udało mi się znaleźć w internecie - bardzo inspirujący.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz